Czyli od A do Z magazyn humanistyczny SP nr 32 im.Jerzego Dudy-Gracza w Częstochowie

*

Skąd taka nazwa?

Pegaz - (łc. Pegasus (Pegasos) z gr. Pégasos) 

1. mit. gr. Pegaz – skrzydlaty koń zrodzony z Meduzy, służący Bellerofontowi oraz Zeusowi; pod uderzeniem kopyta p. na górze Muz, Helikonie, wytrysnęło źródło. 

2. przen. symbol natchnienia poetyckiego. ( „Słownik Wyrazów Obcych” Wydawnictwa Europa, pod redakcją naukową prof. Ireny Kamińskiej-Szmaj, autorzy:  Mirosław Jarosz i zespół. Rok wydania 2001).

2009-01-20

HUMOR

Lekcja w szkole w czasach prehistorycznych. Nauczycielka wykuwa na kamiennej tablicy pytanie:
- Ile to jest 2+2? Wzywa do odpowiedzi Jasia.
Ten nie zna odpowiedzi i zastanawia się. Nagle słychać straszny huk i unoszą się tumany kurzu. Nauczycielka pyta surowo:
- Dzieci! Kto rzucił ściągę?!
٭ ٭ ٭

- Od dziś będziemy liczyli na komputerach! - oznajmiła nauczycielka
- Wspaniale! Znakomicie!! - cieszą się uczniowie.
- No to kto mi powie, ile będzie pięć komputerów dodać dwadzieścia jeden komputerów?...

٭ ٭ ٭

Nauczyciel napisał w dzienniczku uczennicy:
- Pańska córka Zosia jest nieznośną gadułą.
Nazajutrz dziewczynka przyniosła dzienniczek z adnotacją ojca:
- To pestka gdyby pan słyszał jej matkę!

٭ ٭ ٭
Małgosia pokazuje nauczycielowi języka polskiego swój zeszyt i pyta:
- Nie mogę odczytać, co pan napisał pod moim wypracowaniem.
- Napisałem: "Pisz wyraźnie".

***

Policjant zatrzymuje kierowcę, który przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Rozpoznaje w nim swego byłego nauczyciela języka polskiego.
- No, panie profesorze, mandatu panu nie wlepię, ale na jutro
napisze mi pan sto razy: " Nie będę przejeżdżał na czerwonym świetle ".

Zebrał:
Piotr

Szkot mówi do syna:
Jak będziesz grzeczny, to pójdziemy do lodziarni, żebyś sobie popatrzył no lody.
***
W pewnej wędrownej trupie magik wyczarowywał z kapelusza: jajka, kurę oraz koguta.
Wkrótce trupa rozleciała się. Po tygodniu bezrobotny magik otrzymał list z propozycją występów w innym cyrku. Odpisał:
-Za późno, numer zjedzony.

***
Kowalski: Proszę wybaczyć panie kierowniku, ale w tym miesiącu nie dostałem premii.
Kierownik: Wybaczam panu.