Uczeń buja się na dwóch tylnych nogach krzesła, by za chwilę opuścić dwie przednie z hukiem na podłogę.
Naraża kolegów na śmierć, rzucając kredą po klasie.
Kowalska i Nowak nie chcą podać swego nazwiska.
Pociął koledze sweter, chcąc sprawdzić jakość wyrobu.
Zjada ściągi po klasówce.
Przyłapany na paleniu w toalecie broni się, mówiąc ze "wykurza robale”.
Zwalnia się z lekcji. Mówi, ze boli ją głowa, a potem widzę ją na lodach.
Demonstrując działanie gejzeru, opryskał pomidorem cala klasę.
Nie uważa i biega na lekcjach wf-u.
Nie wiesza się w szatni.
Śpiewa na lekcji muzyki.
Wyrwany do odpowiedzi mówi, ze nie będzie zeznawał bez adwokata.
Maluje na plastyce.
W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by, jak twierdzi, zyskać na czasie.
Po napisaniu kartkówki nie oddal jej, twierdząc, ze zostawił ją w domu.
Uczeń chodzi po ścianie.
Uczeń siedzi w ławce i zachowuje się podejrzanie.
Przyszedł w butach do szkoły.
Udaje, ze słucha nauczyciela.
Uczennica mówi "dzień dobry" do kolegi.
Wrzuca śnieg za koszulę.
W czasie lekcji zatykał sobie uszy styropianem.
Na klasówce ściągał z koleżanki.
Ciągle pije wodę z kranu.
Rozprasza nauczyciela na lekcji.
Nie wpisałem uwagi,że dostałem uwagę.
Tłusty zeszyt psuje opinię klasy.
Zbił szybę, z reszty szkła chce robić witraż.
Robi słodkie oczy do nauczyciela i zwraca się do niego: „Kochanie ty moje”.
Wrzucił koleżance za koszulę spreparowaną żabę.
Bez zezwolenia wychodzi z ławki.
Pobił kolegę ławką.
Je bułkę na oczach wygłodniałej klasy.
Śpiewała w tramwaju,upomniana powiedziała,że chciała rozweselić towarzystwo.
Rozrzucał papierki wokół kina,upomniany stwierdził,że denerwowało go tyle niezagospodarowanej przestrzeni.
Leżał na korytarzu i machał nogami.
Śmiał się bezczelnie,wywalając na wierzch swoje okropnie żółte zęby, czym przyprawiał wszystkich o mdłości.
Podbierał koleżance nowe kredki.
Zadaje pytania , na które nie ma odpowiedzi.
Prowadzi jeden zeszyt do czterech przedmiotów.
Wyrwany do odpowiedzi mówi: „Mnie dzisiaj nie ma”
Uciekł z teatru.
Kasia z Moniką klepały konia na postoju.
Przy odpowiedzi kiwa się.
Przyszedł na lekcje z zaklejonym nosem.Wywołany do odpowiedzi mówi,że nie może odpowiadać, bo zaciął się przy goleniu.
Udaje przy tablicy niemowę i porozumiewa się na migi z koleżanką.
Zgłasza się gorączkowo do odpowiedzi, a zapytany milczy.
Wyrwany do odpowiedzi mówi,że nie będzie zeznawał bez adwokata.
Zjada ściągi na klasówce.
Usiłuje wymuszać na nauczycielu pierwszeństwo przy wchodzeniu do klasy.
Po lekcji krzyczy jak opętany, a potem twierdzi, że mówił sam do siebie.
Wyrył na biurku nauczyciela :
„Pan jest fajny”.
Puka pod ławką i mówi : „proszę”,chociaż wie, że nikt nie wchodzi.
Uczeń stwierdził nieprzygotowanie do lekcji z powodu śmierci babci, z którą to babcią jechałam dziś rano tramwajem.
Nie wiesza się w szatni.
Wrzuca do toalety damskiej kolegę i krzyczy : „Po co się tam pchasz?”
Raz jeden, raz drugi biją się po twarzy.
Na lekcji wydaje liścikiem komendę do całej klasy: „Jak kichnę zaczynamy brzęczeć”.
Demonstrując działanie gejzeru opryskał pomidorem całą klasę.
Przeszkadza prowadzić lekcje, po każdym nowym twierdzeniu stęka i jęczy mówiąc : „O jeny, wiedziałem!"