glitter-graphics.com
Przedstawiam dzisiaj rasę : Labrador Retrevier
Oczy: Średniej wielkości; o inteligentnym, łagodnym wyrazie; brązowe lub orzechowe.
Uszy: Niezbyt duże ani ciężkie, przylegające ściśle do głowy, osadzone dość daleko z tyłu.
Zgryz: Szczęka i zęby mocne, z doskonałym, regularnym i kompletnym zgryzem nożycowym, tj. górny rząd siekaczy przykrywa rząd dolny, stykając się z nie.
Szyja: Gładka, mocna, osadzona w poprawnie ustawionych łopatkach.
Kończyny przednie: Łopatki długie, ustawione ukośnie. Kończyny przednie o mocnym kośćcu, od łokcia do podłoża proste, zarówno widziane z przodu, jak i z boku.
Tułów: Klatka piersiowa szeroka i głęboka, z dobrze wysklepionymi żebrami. Prosta górna linia. Szerokie, silne, mocne lędźwie.

Umaszczenie:
czarne
żółte (w odcieniach od jasnokremowego do ogniście rudego)
czekoladowe/wątrobiane (występujące najrzadziej)
Sierść: Cecha charakterystyczna; krótka, gęsta, przylegająca, niefalista, twarda w dotyku. Nieprzepuszczający wilgoć podszerstek.
Łapy: Okrągłe, zwarte; dobrze wysklepione palce i poprawnie rozwinięte opuszki.
Ogon: Cecha charakterystyczna; bardzo gruby u nasady, zwężający się ku końcowi, średniej długości, bez "pióra", pokryty krótkim, grubym, gęstym włosem.
Kończyny tylne: Zad dobrze wykształcony, nieopadający w kierunku ogona;
Wrażenie ogólne: Mocnej budowy, zwarty, bardzo aktywny; szeroka czaszka, klatka piersiowa dobrze rozwinięta, żebra dobrze wysklepione, lędźwie i kończyny tylne mocne i szerokie.

Charakter: Główną przyczyną powodzenia labradora jako psa do towarzystwa jest jego osobowość: pogodny, sympatyczny, lojalny i absolutnie godny zaufania w kontaktach z dziećmi, ale nie na tyle łagodny, by ich nie obronić w razie potrzeby.
JAMNIK
Jamnik (niem. Dachshund) – jedna z ras psów pochodząca z Niemiec. Niemiecka nazwa oznacza w dosłownym tłumaczeniu "borsuczy pies", etymologia nazwy związana jest z jego zbliżoną do borsuków budową oraz wykorzystywaniem tej rasy do polowania na zwierzęta ryjące nory.
A oto historia stworzenia świata z punktu widzenia jamnika:
1 .Pierwszego dnia Bóg stworzył Jamnika.
2. Drugiego dnia Bóg stworzył człowieka, żeby rozpieszczał Jamnika.
3. Trzeciego dnia Bóg stworzył wszystkie zwierzęta, aby Jamnik miał za czym biegać.
4. Czwartego dnia Bóg stworzył pracę, żeby człowiek wychodził regularnie z domu, a Jamnik mógł swobodnie po nim buszować.
5. Piątego dnia Bóg stworzył piłkę tenisową, żeby Jamnik mógł ją aportować albo i nie.
6. Szóstego dnia Bóg stworzył weterynarza, żeby Jamnik był zdrowy, a człowiek ubogi.
7. Siódmego dnia Bóg chciał odpocząć, ale musiał wziąć Jamnika na spacer.
Dowcipy o jamnikach
Nasz jamnik jest coraz bardziej leniwy.
- Dlaczego tak sądzisz?
- Wcześniej jak chciał wyjść, to przynosił smycz. Teraz podaje nam kluczyki do samochodu…
Weterynarz dzwoni do Kowalskiej:
- Jest tu u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to?
- Oczywiście, psa może pan potem puścić wolno - zna drogę do domu.
Spotykają się dwa jamniki.
- Hau! Hau! - mówi pierwszy
- Kra! Kra! - odpowiada mu drugi
- Co ty, zwariowałeś?
- Nie, uczę się języków obcych,
-Kupiłem od pana tego psa, ale jeszcze chce upewnić się czy on jest wierny.
-Mogę za to ręczyć. Sprzedałem go już trzy razy i trzy razy do mnie wrócił.
- Czy pański jamnik gryzie?
- Nie, on połyka w całości.
Gość przyjeżdża do hotelu. Wita go skaczący jamnik. Gość pyta portiera:
-Pana pies gryzie?
- Nie, mój pies nie gryzie.
Gość pochyla się nad pieskiem, wyciąga rękę. W tym samym momencie psiak zatapia w niej swoje ząbki.
- Przecież pan mówił, że pana pies nie gryzie!
- To nie jest mój pies...
Spotyka doberman jamnika. Właściciel jamnika ostrzega właściciela dobermana:
- Weź Pan tego psa, bo to się źle skończy!
- Weź Pan lepiej tego swojego jamnika - odpowiada drugi - bo mój doberman zaraz go załatwi!
- Jak Pan chcesz - odpowiada właściciel jamnika.
Za chwilę oba psy wpadają na siebie i po krótkiej chwili doberman leży z przegryzioną szyją, a jamnik jakby nigdy nic.
- Panie, sprzedaj Pan mi tego jamnika - prosi po chwili właściciel dobermana.
- Dobra, a za ile?
- Dam 3000 zł!
- Panie, 3000 zł kosztował krokodyl, a gdzie operacja plastyczna?
Na jarmarku:
- Dlaczego pan sprzedaje tak pięknego jamnika?!
- Bo to jest, proszę pana, straszny kłamca!
- Pies? Kłamca?
- No to proszę posłuchać: Azor, jak woła kot?
- Hau! Hau!
- No, widzi pan?
Rozmawiają dwaj sąsiedzi:
- Pana jamnik ugryzł wczoraj moją teściową.
- Niezmiernie mi przykro, co mogę dla pana zrobić?
- Błagam pana, niech mi go pan sprzeda!
W przedziale kolejowym siedzi mężczyzna. Wsiada kobieta z jamnikiem. Pies cieszy się, szaleje, skacze na mężczyznę. Facet krzyczy:
- Proszę zabrać tego psa! Przeskoczyły na mnie wszystkie jego pchły!
Kobieta reaguje: Gino - do nogi! Ten pan ma pchły!!!
Stoi facet przed barem, kiwa się i płacze. Zobaczył go przechodzący kolega.
- Co się stało? - pyta.
- Uciekł mi pies.
- Nie płacz, twój jamnik jest mądry, trafi do domu.
- On tak, a ja???
Informacje zebrała miłośniczka psów: Wiktoria